Wylepiony,wygładzony,wymuskany,wypieszczony,"wylizany",wyłyżeczkowany,wyskrobany...cudnie mi się go robiło bo z wszystkich czynności w garncarstwie chyba najbardziej lubię ten etap, gdy rzecz jest już ulepiona i trzeba tylko jeszcze ją dopracować. Ale żeby nie było za słodko, już po biskwicie, gdy przyszła pora na szkliwienie , pomyliłam szkliwa i dałam do wewnątrz zamiast transparentnego, białe. W jakimś stopniu poprawiłam ten błąd, ale i tak trudno wytłumaczyć dlaczego w środku jest biało-zielono.
Zewnątrz jest nie szkliwiony i właśnie głaskanie łyżką powoduje że wygląda tak "skórzanie".
Moja lista blogów
czwartek, 31 marca 2016
czwartek, 17 marca 2016
poniedziałek, 7 marca 2016
niedziela, 6 marca 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)