Znów sobie pogronkowałam, ale bardzo to lubię. I te zielone koraliki i te jaśniejsze mające w nazwie słowo "czerwony", a których kolor trudno mi określić to awenturyn.
Białe i czerwone obie pary prześliczne ... u mojej ukochanej Babci rosły porzeczki, uwielbiałam leżeć pod krzakiem i pałaszować ... ech tęskno mi... wspomnienia mnie dopadły rzewne za przyczyną Twoich ślicznych porzeczek :) Pozdrawiam
Baaaaardzo dziękuję. Zapach kopru i naci selera, to zapachy które najmocniej przywołują pamięć mojej ukochanej Babci (i moje najlepsze wspomnienia z dzieciństwa), a więc też związane z latem. Czasami marzę że ktoś wymyśli perfumy o takim zapachu. Pozdrawiam serdecznie.
Białe i czerwone obie pary prześliczne ... u mojej ukochanej Babci rosły porzeczki, uwielbiałam leżeć pod krzakiem i pałaszować ... ech tęskno mi... wspomnienia mnie dopadły rzewne za przyczyną Twoich ślicznych porzeczek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Baaaaardzo dziękuję. Zapach kopru i naci selera, to zapachy które najmocniej przywołują pamięć mojej ukochanej Babci (i moje najlepsze wspomnienia z dzieciństwa), a więc też związane z latem. Czasami marzę że ktoś wymyśli perfumy o takim zapachu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak żywe!!! Ale wszystkie Twoje gronka są super, a "jagodowy koktajl" -miodzio
OdpowiedzUsuńAgagbu, bardzo się cieszę, dziękuję.
OdpowiedzUsuńbardzo smakowita ta porzeczka :) śliczne kolczyki:)
OdpowiedzUsuńpozdarawiam
Em
Piękne kolczyki! Wypisz wymaluj porzeczkowe gronka.
OdpowiedzUsuń